Czasem wystarczy jedno słowo, jeden gest, jeden uśmiech. Ale co się dzieje, gdy cała szkoła postanawia, że przez pięć dni będzie świadomie dzielić się dobrem? Powstaje coś niezwykłego – Tydzień Dobrych Uczynków, który porusza, jednoczy i zostawia ślad na długo po ostatnim dzwonku.
W Zespole Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Otfinowie wydarzyło się coś pięknego. Z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego, pod czujnym okiem opiekunki projektu, pani Ewy Piotrowskiej-Saracchini, przez cały tydzień uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły żyli według jednej zasady: „Dobro się mnoży, gdy się dzieli.”
Dzień 1 – Start z sercem
Uroczyste rozpoczęcie poprowadził przewodniczący szkoły, Mateusz Wiażewicz, który przypomniał, że empatia, wsparcie i życzliwość to nie tylko piękne słowa, ale konkretne działania.
I tak właśnie się zaczęło! Klasy 6 i 7 pojechały na koncert niezwykłego zespołu „Unikalni”, stworzonego przez dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych. To była nie tylko uczta muzyczna, ale i lekcja wrażliwości. Tymczasem klasy 4, 5 i 8 bawiły się w gry integracyjne, które udowodniły, że współpraca + śmiech = przepis na dobrą atmosferę.
Dzień 2 – Kino, które otwiera oczy
Kolejnego dnia szkoła zamieniła się w salę kinową. Młodsi uczniowie obejrzeli film „Cudowny chłopak”, starsi – „Earl, ja i umierająca dziewczyna”. Było wzruszenie, były przemyślenia, a potem… rozmowy.
Gościem specjalnym dnia był Michał Liguz – filmowiec i dokumentalista, który opowiedział o kulisach swojej pracy i pokazał, jak ważne jest mówienie o trudnych sprawach z empatią i delikatnością. Uczniowie rozmawiali z nim o zaburzeniach odżywiania, tworzeniu reportażu i tym, jak opowiadać ludzkie historie z sercem.
Dzień 3 – Rozmawiajmy!
Ten dzień był dedykowany komunikacji, czyli sztuce, której wszyscy uczymy się całe życie. Rozpoczęło się od losowania „dobrych uczynków” – prostych, ale znaczących gestów, które uczniowie wykonywali dla siebie nawzajem.
Później wszyscy spotkali się w sali gimnastycznej na „jednominutowych rozmowach” – to był istny maraton poznawania ludzi, których mijamy codziennie na korytarzu, ale rzadko z nimi rozmawiamy. Efekt? Mnóstwo śmiechu, odkryć i zupełnie nowych relacji.
Dzień 4 – W ciszy i w pasji
Czwarty dzień rozpoczął się inaczej – od minuty ciszy i wspólnego wyrazu solidarności po tragicznej śmierci Szymona Ozgi w Tarnowie. Cała społeczność szkolna, ubrana na czarno, pokazała, że przemoc nigdy nie powinna mieć miejsca. To był mocny i potrzebny gest.
Potem przyszła pora na pokaz pasji. Uczniowie stworzyli stoiska, przy których prezentowali swoje zainteresowania – od muzyki i sportu, przez literaturę, rękodzieło, elektronikę, aż po… żywego królika! To wydarzenie pokazało, jak bardzo różnimy się od siebie – i jak bardzo to nas wzbogaca.
Dzień 5 – Dobro w praktyce
Ostatniego dnia Tygodnia Dobrych Uczynków – jak przystało na wielki finał – nie zabrakło wzruszeń. Klasy przygotowały plakaty na podstawie losowanych słów, z których ułożyły wspólne hasło:
„Dobro się mnoży, gdy się dzieli.”
Później przyszedł czas na niespodzianki dla pracowników szkoły – tych, którzy na co dzień dbają o to, by szkoła była miejscem przyjaznym i bezpiecznym. Były plakaty, słoiki z dobrymi myślami, własnoręczne laurki, a nawet bransoletki i pudełka niespodzianek. Klasa 4 posprzątała swoją salę jako forma podziękowania dla pań sprzątających.
A potem – wspólne zdjęcie. Cała szkoła. Jedna rodzina.
Tydzień Dobrych Uczynków pokazał, że uczniowie potrafią działać razem, z sercem i dla innych. Pokazał, że szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale przestrzeń, w której uczymy się być ludźmi – empatycznymi, otwartymi, gotowymi nieść pomoc. Bo jedno jest pewne: dobro naprawdę ma głos – i słychać go tam, gdzie są ludzie, którzy chcą się nim dzielić.