16 grudnia br. w budynku KOS w Łęgu Tarnowskim odbyło się wyjątkowe spotkanie opłatkowe, które na długo pozostanie w pamięci jego uczestników. Przy jednym stole zasiedli członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Łęgu Tarnowskiego skupieni w Kole Gospodyń oraz uczestnicy cyklu pn. „Historyczne wtorki”. Od pierwszych chwil dało się odczuć, że będzie to wieczór szczególny – ciepły, rodzinny, przepełniony życzliwością i wspomnieniami, niczym domowa Wigilia sprzed lat.
Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą, którą poprowadził ksiądz Antoni Augustyn na co dzień pracujący w parafii p.w. Matki Bożej Różańcowej w Łęgu-Zamoście. Następnie odczytany został fragment Ewangelii według św. Łukasza o narodzeniu Pana Jezusa – słowa dobrze znane, a jednak za każdym razem poruszające serca i wprowadzające w atmosferę ciszy, zadumy i wdzięczności. Centralnym momentem wieczoru było dzielenie się opłatkiem i składanie życzeń – tych wypowiadanych głośno i tych szeptanych, prosto z serca. Padały słowa pełne dobra, wzruszenia i nadziei, które tworzyły prawdziwie świąteczną wspólnotę.
Nie zabrakło także wspólnego śpiewania polskich kolęd, rozbrzmiewających w sali i niosących ze sobą ciepło oraz nostalgię. Wokół stały choinki ozdobione dekoracjami nawiązującymi do dawnych lat – prostymi, ręcznie wykonanymi, lecz pełnymi uroku i przywołującymi wspomnienia. Stanowiły one piękne tło dla opowieści pana Mieczysława Czosnyki, tarnowskiego regionalisty, który z pasją przybliżał adwentowe i bożonarodzeniowe tradycje Łęgu Tarnowskiego oraz barwnie opowiadał o dawnych sposobach strojenia domów na święta.
Na stole pojawiły się, przygotowane przez Koło Gospodyń oraz uczestników spotkania, tradycyjne polskie potrawy: groch z kapustą, pierogi, barszcz z pasztecikami, a nawet aromatyczny kompot z suszu. Były także przepyszne ciasta i rozmaite ciasteczka, a co najważniejsze, każdy smak przywoływał wspomnienia świąt spędzanych w rodzinnym gronie.
Uczestnicy chętnie dzielili się opowieściami o zwyczajach bożonarodzeniowych wciąż pielęgnowanych w ich domach i rodzinach. Wspominano także te tradycje, które dziś żyją już głównie w pamięci, ale nadal mają swoje ważne miejsce w sercach. Wszystko to sprawiło, że wieczór miał w sobie coś wyjątkowego i trudnego do nazwania – dawał poczucie jedności, wspólnoty i energii płynącej ze wspólnie spędzonego czasu.
To opłatkowe spotkanie doskonale wpisało się w cykl „Historyczne wtorki”, poświęcony historii i tradycjom Łęgu Tarnowskiego. Było pięknym przypomnieniem, że święta to nie tylko wyjątkowa atmosfera, ale przede wszystkim dobro, które rodzi się z bycia razem, z uważności na drugiego człowieka i z pielęgnowania wspólnej pamięci. Jednocześnie wspomniane spotkanie było jednak czymś więcej niż tylko około świątecznym wydarzeniem. Stało się także wyrazem troski o zachowanie lokalnych tradycji i świadomym gestem ich przekazywania kolejnym pokoleniom. Wspólne przeżywanie obrzędów, rozmowy o dawnych zwyczajach i powrót do tego, co przez lata budowało tożsamość mieszkańców, pokazały, jak ważna jest pamięć o korzeniach. To właśnie ona pozwala budować poczucie jedności i wyjątkowej odrębności naszej Małej Ojczyzny, jaką jest Łęg Tarnowski. W takich chwilach widać wyraźnie, że tradycja nie jest jedynie wspomnieniem przeszłości, lecz żywą wartością, która łączy ludzi, wzmacnia wspólnotę i daje fundament na przyszłość.























